Nie warto lać wody

spożywania. A prawda jest taka, że się nadaje - MUSI spełniać wyśrubowane kryteria i normy, woda z kranu JEST WODĄ PITNĄ. A co bardziej interesujące - często ma lepszy skład (więcej minerałów) niż woda którą kupujemy. Co prawda to

Nie warto lać wody Zainteresowany tematem przydomowej oczyszczalni? Więcej dowiesz się tu:

Woda z kranu - nadaje się do picia?

Pierwszy mit - woda która leci z kranu nie nadaje się do spożywania. A prawda jest taka, że się nadaje - MUSI spełniać wyśrubowane kryteria i normy, woda z kranu JEST WODĄ PITNĄ. A co bardziej interesujące - często ma lepszy skład (więcej minerałów) niż woda którą kupujemy. Co prawda to zależy od regionu naszego kraju, dlatego warto sprawdzić skład naszej wody z krany i zrezygnować z kupowania tej w butelkach.

Drugi mit - woda mineralna to każda woda butelkowania. NIESTETY NIE. Większość takiej wody ma zbyt małą ilość składników mineralnych, są to tzw. wody źródlane. Popatrz wyżej - często woda z kranu ma ich więcej. Woda mineralna zaczyna się od ok. 800 mg minerałów na litr. Warto sprawdzać etykiety.


`nowe kontra stare

Mieszkania, jakie można nabyć na rynku pierwotnym, a więc prosto od developerów są niezwykle nowoczesne. Znacznie różnią się one od starych kamienic, w których należało wykonać mnóstwo dodatkowych prac, jak renowacje elewacji czy docieplenia budynków. Niestety, mieszkania kupowane na rynkach pierwotnych są znacznie droższe. Zdarza się także, że developerzy sprzedają je jeszcze przed ich zbudowaniem, a do finalizacji budowy dochodzi nie po kilku, a po kilkunastu miesiącach. Budynki rynku wtórnego okazują się więc częściej wybieranymi. Zmieniło się to nieco, od kiedy wprowadzono program ?Mieszkania dla młodych?, ponieważ zezwalały one wyłącznie na inwestycje rynku pierwotnego. Nie trzeba będzie jednak przejmować się inwestowaniem pieniędzy w dodatkowe naprawy, co byłoby niemal pewne przy kupnie nieruchomości z rynku wtórnego. W nowoczesnych budynkach inwestuje się bardzo często nowoczesne systemy, których zadaniem jest utrzymywać odpowiednią temperaturę lub zmniejszenie zużycia energii elektrycznej.


Polacy o energooszczędności

Ile jest w Polsce domów, które można zaklasyfikować jako niskoenergetyczne? póki co niewiele. A jakie jest zdanie Polaków na temat oszczędzania energii?

(Źródło: Wikipedia)

47% osób ankietowanych uznaje aspekt finansowy jako największą korzyść z energooszczędnych rozwiązań.
22% osób odpowiada się za ochronną środowiska.
16% uznaje poprawę jakości i komfortu życia jako największą korzyść z zastosowania takich rozwiązań.
12% uznaje pozytywny wpływ na zdrowie jako najważniejszy aspekt energooszczędnych rozwiązań.

Jak widać, najbardziej do wyobraźni naszych rodaków trafia argument finansowy. Świadomość ekologiczna jest u nas ciągle dość niska, nie doceniamy również kwestii własnego zdrowia. Jest to dość przykre, zwłaszcza że koszty budowy domu energooszczędnego (mimo datacji) są ciągle dużo wyższe w porównaniu do tradycyjnej metody budowy.